Przejdź do głównej zawartości

czynnik

A to zależy od dużo czynników.
Ja mam gaz ziemny przy działce ale olalem go i chciałem grzać prądem bo taniej było.
Skończyło się na pompie.Problem w tym, że nie mam jeszcze projektu (w trakcie zamawiania), nie mówiąc już o wyliczeniach zapotrzebowania na ciepło dla domu po adaptacji projektu (chcę lepiej docieplić niż w projekcie).
Jeśli chodzi o koszty inwestycyjne to gazownia wyjdzie koło 15000 - 18000zł a pompownia około 35 000zł.No liczę tak z naddatkiem, bo zawsze wyceny są przy minimum opcji, zaniżane żeby haczyk złapać.
dali mi taką wycenę, ale na podstawie swoich szacunków. Wzięli powierzchnię domu, sposób ocieplenia, rekuperację, może bryłę domu itd i na tej podstawie określili, że pompa Panasonic 9kW starczy. Nie trzymam się jednak kurczowo tej mocy, bo jak będę miał projekt i będzie wszystko znane to zlecę wyliczenie zapotrzebowania i wtedy będę rozmawiał już na konkretach. Teraz chcę zwyczajnie podjąć decyzję czy będę szedł w gaz czy w pompę PW.

Czy możecie podać jeszcze od czego zależy czy pompa ma funkcję chłodzenia czy jej nie ma? Ile taka funkcja dodatkowo kosztuje. Czy jest sens brać taką funkcję przy 100% podłogówce?
No i dlaczego jedno podłączają pod 1 fazę, a inni pod 3 fazy? Czy to jest to samo co pompa na 230V (1 faza) i 400V (3 fazy)? Może to śmieszne pytania, ale nie rozeznaję się jeszcze na tym.
Czytając fora widzę, że PC PW NIBE ludzie odradzają. Ponoć instalatorzy mają najlepsze marże na NIBE i dlatego je strasznie wpychają, a jakość ich jest do kitu. Widzę też, że najczęściej ludzie polecają Panasonica T-Cap - mało kto wypowiada się negatywnie o tych pompach. jeden z forumowiczów montował w Łodzi za 27500 brutto za zestaw Panasonica t-cap 9kw + zbiornik galmet maxi 300l. + śrubunki, zbiornik przeponowy i zawór z siłownikiem. Dzwonił do mnie pochwalić się (wcześniej był u mnie obejrzeć instalację).napisz jak Ci działa ta pompa,
- jaki masz dokładnie zestaw (pompa, zasobnik, cała reszta),
- jaki masz dom (wielkość, ocieplenie, wentylacja itd)
- jak pompa wyrabia na ogrzewanie domu i CWU przy różnych temperaturach na zewnątrz (zwłaszcza przy np -10, -15 st C)
- jakie rachunki płacisz za prąd
- kiedy i na jaki czas włącza się grzałka
Jesli nie masz zielonego pojęcia o obciążeniu cieplnym domu to skąd masz wyceny i na jaką mocowo pompę i skąd wiesz,że akurat taka będzie odpowiednia do Twojego domu ?
Może akurat 7kW za 15tys.zł będzie dla Ciebie odpowiednia okresowy przegląd klimatyzacji ?
Na Panasonica mam wycenę: Seria SXC T-Cap 9kW, COP 2,85 (A-7W35), COP 4,84 (A7W35), COP 2,56 (A-15W35) - sama pompa 19800zł netto, a wraz z całym montażem, zasobniiem Ermet 250 (żywicowany), dwupłaszczowy 26300zł netto. Dom z obciążeniem cieplnym 3,5kW,zapotrzebowanie 40kWh/m2/rok,118m2.
T-CAP 9kW,zasobnik 300l,najniższa zaobserwowana temp.to -18st.C,zużycie przy tej temp.to 3,5kWh na godzinę pracy,przy tej.temp.6-7h pracy na dobę na c.o i 2h na cwu.
Zużycie w zeszłym sezonie na c.o to 1900kWh na cwu 1400kWh na rok,w tym sezonie będzie mniejsze bo ok.1600kWh na c.o.
W zeszłym seonie taryfa G11 i 0,57zł/kWh w tym sezonie taryfa G12W i 0,29zł/kWh.
Grzałka włącza się tylko w przypadku defrostów ale i to też nie zawsze.
Inna opcja to 33730zł bo inny zasobnik (Aquarea tank jakiś).

Zastanawiają mnie artykuły, w których zachwalają PC PW, ale piszą, że "jest świetną alternatywą tam gdzie nie ma gazu ziemnego". Z tego wynika, że tam gdzie gaz ziemny jest to korzyści z taniej eksploatacji PC przy wyższych kosztach startowych nie sa już takie oczywiste http://klimatyzacjapolska.pl/serwis-klimatyzacji/ .
Faktycznie jeśli nie miałbym gazu ziemnego pod bokiem to szedłbym jak burza w PC PW.
Musisz znać zapotrzebowanie domu na ciepło i zużycie na cwu żeby cokolwiek porównywać.
Koszt 1kWh z gazu przy kondensacie to ok.0,22zl a przy pompie p-w ok.0,10zl.
Jak to się ma do Twojego zużycia energii na c.o+cwu i kosztów inwestycyjnych ?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

BL

 Od kilku tygodni wydarzenia na granicy z Białorusią ustąpiły w mediach miejsca Polskiemu Ładowi i kwestii szpiegowania opozycji przez rządzących. Mimo to kilkanaście tysięcy żołnierzy nadal służy na Podlasiu, pilnując granicy z Białorusią, na której dalej dochodzi do incydentów. Codzienność wygląda tam jednak zupełnie inaczej niż w telewizyjnych relacjach z gospodarskich wizyt prezydenta Andrzeja Dudy.

przypadek

firma pobiera 2200 euro a wypłaca opiekunce 1300 euro , firma musi płacić pośrednikowi w Niemczech , ,opłacić swoich pracowników w siedzibie, i wszelkie ubezpieczenia , ,opłacić podroż, ZUS. zdrowotne, delegowanego nie wiele jej zostaje a przecież to nie jest działalność charytatywna firmy , musi tez coś zarobić żeby mieć pieniądze na w razie czego, jest tez tak ,ze rodzina nie zapłaci , przeszedłem taki przypadek w Bergisch Gladbach , firma mi zapłaciła i opłaciła wszystko ale pieniędzy od pacjenta nie otrzymała , pracuje w opiece 8 lat , w różnych firmach polskich i jednej niemieckiej z Kolonii Rzeczowe i realistyczne spojrzenie. Ja już ponad 12 lat pracuję dla krakowskiej agencji . Firma do bólu uczciwa, dbająca, żeby nas nie wykorzystywano, zawsze interweniująca gdy cokolwiek jest nie tak. Jeśli zaś chodzi o niemieckich pracodawców, to raz tylko mi się   http://naprawa-kanalizacji.pl/konserwacja-i-monitoring-kanalizacji/ zdarzyło, że rodzina podopiecznego nie uważała za stosowne za

znaczenie

Wszystko co piszecie to prawda, ja to tylko uporządkuję.Kontrole PiP w Polsce i w Niemczech powinny być bardzo częste jeśli chodzi o opiekę, bo jeśli podziel się te 1000EUR na przepracowane godziny (20 na dobę) i dołoży niepłatny czas w domu między wyjazdami, to średnia wyjdzie i tak poniżej najniższej krajowej w Polsce. Wyzysk od lat i od dawna powinny być prowadzone zmasowane kontrole tych pośrednictw w kraju i na miescu wykonywania prac 1) pośrednik zabiera połowę wynagrodzenia, to fakt. 2) podopieczni, a raczej ich rodziny (nie wszystkie) myślą, ze przyjechała służąca. 3) 40 godzinny tydzień pracy=168h bo sie jest całą dobę przez cały tydzień do dyspozycji. 4) rodziny są różne, u jednych je się z puszki a u drugich jada się w restauracji, tu jest loteria ;) Teraz opiekunowie: 1) znajomość języka od hende hoch do biegłego i takie samo radzenie sobie tam na miejscu 2) znając język nie dasz sobie krzywdy zrobić 3) pracując legalnie tracisz połowę zarobku, ale zyskujesz "o